Boom na programistów i informatyków kończy się: Flash note

Na moim blogu piszę Wam o kilku inicjatywach które podejmuję. Ale przede wszystkim  przy okazji uczę analitycznego myślenia tak aby każdy był świadomym inwestorem, przedsiębiorcą, pracownikiem. A na końcu obywatelem bo to jedyna droga do pozytywnych zmian w Polsce. Ludzie mają tendencję do ekstrapolowania obecnej sytuacji na kolejne lata. I zazwyczaj kończy się to katastrofą. Dotyczy to inwestowania. Ale też biznesu czy pracy zawodowej. Trudno jest przewidzieć jak zmieni się przyszłość. Natomiast jedno jest prawie pewne. Przyszłość zawsze wygląda inaczej niż obecnie. Dzisiaj analiza pracy w branży IT. Jest kilka grubych czynników przemawiających za analizą, że boom na programistów i informatyków się właśnie kończy.

Tutaj macie przykład mojej analizy pokazującej, że analityczne myślenie pozwala przewidywać poprawnie przyszłość: Jak rozpoznać szczyt i dołek na PKB? Początek TVN CNBC: wrzesień 2007, zamknięcie 2013…. Więc myślę, że są spore szanse, że ponownie mam rację. Poniżej też piszę co moim zdaniem warto w tej sytuacji zrobić, jeżeli jesteś informatykiem. Lub zastanawiasz się czy nim nie zostać, czy się nie przekwalifikować.

Uwaga, dopisane po publikacji wpisu:

1. WOW. Jeszcze nie wrzuciłem na FB ani nie wysłałem newslettera a już ponad 3 tysiące UU przeczytało ten wpis :) Super, że ten wpis budzi takie zainteresowanie bo im więcej osób będzie dobrze zarabiało w Polsce tym lepiej!
2. Wrzuciłem Wam bardzo fajne nagranie rozmowy przedstawicieli Coders Lab i Pracuj.pl którzy omawiają jaką mają wspólną wizję na przyszłość. Jakie są trendy na rynku pracy. Też jest fragment o przyszłości rynku IT. Jakie zawody są poszukiwane najbardziej. Koniecznie zobaczcie bo naprawdę warto! Wygląda na to, jak pisałem, że to będzie rewolucja w procesie produkowania programistów/informatyków w Polsce. Nazwałem to nagranie w nowym akapicie: Nagranie przedstawicieli Coders Lab i Pracuj.pl. : dlaczego to zrobili/analiza rynku IT

To jest wpis związany z inicjatywą:
„zarobki kilkanaście tysięcy miesięcznie”

1. Grupa dotycząca inicjatywy kilkanaście tysięcy na Facebooku: gorąco zachęcam do dołączenia bo warto!
2. Jak inwestować w start-upy? Zmieńmy razem rynek pracy w Polsce!
3. Oferta pracy: zarobki kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie! W Polsce można dobrze zarabiać!
4. 2 oferty pracy za prawie 10 tysi miesięcznie! Najlepsza firma hostingowa: jak wygląda praca?
5. Droga Inwestora Profesjonalnego: od młodszego analityka do zarządzającego akcjami
6. Boom na programistów i informatyków kończy się: Bądź chciwy gdy inni się boją. Bój się gdy inni są chciwi ->>> jesteś tutaj
7. Kolejne wartościowe wpisy/analizy w ramach inicjatywy kilkanaście tysięcy miesięcznie pojawią się na blogu w kolejnych miesiącach więc warto zaglądać na bloga

TVN CNBC otwarty w szczycie koniunktury w 2007 roku. Zamknięty… idealnie w dołku

Poniżej wrzucam Wam grafikę z wpisu z 2013 roku pokazującą kiedy TVN CNBC został otwarty (czerwona linia). I kiedy był zamknięty (zielona linia):

Oczywiście z punktu widzenia biznesowego trzeba było zrobić dokładnie na odwrót. Nie otwierać biznesu w 2007. A potem nie zamykać w 2013. W 2013 postawiłem taką tezę ale jeszcze nie wiadomo było czy mam rację. Jak zawsze każda analiza. Przychodzi jej próba. Po prostu upływa czas. I widać jak na dłoni. Czy analiza była właściwa czy też nie. I co potrafi analityk/inwestor/przedsiębiorca.

Powyższy wpis jest o tyle ważny. Że to był rok 2013 kiedy wszyscy wieścili koniec świata. Bo bankructwo Grecji. Bo wysokie bezrobocie W Europie. Bo kryzys zaraz będzie w USA. Bo drukują pieniądze więc będzie inflacja. Bo kupuj złoto. I tak dalej. W analizach zawsze warto zwracać uwagę na psychologię tłumu. Jak ktoś dookoła Ciebie powtarza tezę, którą dopiero co słyszałeś od kogoś innego. I jest święcie przekonany, że jest jedyny, który wpadł na taki pomysł. To powinna Ci się włączyć czerwona lampka. Do głębszego przemyślenia tematu. Nieraz taką czerwoną lampką jest święte przekonanie, że ktoś ma rację. Taki ktoś jest w takim transie, że nawet nie przyjmuje do wiadomości, że może być inaczej. Że to co on mówi. I jemu podobni. Może się nie zrealizować.

W powyższym wpisie macie też ciekawe case study dla biura maklerskiego Raiffaisen. Które zostało zamknięte najpierw w roku 2001. By go ponownie otworzyli w Warszawie zaraz przed bankructwem Grecji w 2010 roku.

Boom na programistów i informatyków kończy się: Pracuj.pl kupuje Coders Lab

Dzisiaj moją uwagę przykuła ciekawa informacja. Tak ciekawa, że aż musiałem podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Zobaczcie sami (macie w linkach artykuł). Piszę też o tym, bo wielu z Was pytało mnie czy i kiedy ewentualnie skończy się boom na programistów i informatyków.

W sumie to dla mnie już ta informacja wystarczy bo jak ktoś z całkiem innej branży, innych kompetencji, innego produktu, który posiada, jest zmuszony robić coś takiego, to mówi samo za siebie jak wygląda stan rynku. I jakie procesy zachodziły w branży w ostatnich latach. Ale od razu pomyślałem, że zazwyczaj jest tak, że to co jest dla mnie oczywiste, nie jest oczywiste dla innych. Więc napiszę coś więcej na ten temat. Może przy okazji rozwinie się ciekawa dyskusja. Która będzie wartościowa dla mnie bo nie znam jakoś bardzo dobrze branży IT. A i przy okazji może skorzystają osoby związane z branżą IT. Albo zastanawiające się nad pracą w tej branży. Bo boom na programistów i informatyków trwa już od kilku lat. I zapewne wiele osób się nad tym zastanawia.

Nagranie przedstawicieli Coders Lab i Pracuj.pl. : dlaczego to zrobili/analiza rynku IT

Wrzućcie od 5:00 minuty bo wcześniej jest przymiarka do wywiadu (zagłuszenia). Trwa to niecałe 20 minut (do 23:00)

https://www.facebook.com/coderslabpl/videos/1601418349934249/

Boom na programistów i informatyków: wpływ na gospodarkę

Oczywiście z punktu widzenia gospodarki. Taki ruch jest bardzo ciekawy. I dobry. Też z punktu widzenia zarobków w Polsce. I realizacji inicjatywy „zarobki kilkanaście tysięcy miesięcznie” Im więcej pracowników z lepszymi kompetencjami. Szczególnie pożądanymi na rynku globalnym. Tym lepiej. Firmom brakuje takich ludzi. Mówi się, że brakuje kilkadziesiąt tysięcy pracowników IT. Stąd też cały boom na programistów i informatyków.

Z kolei kompetencje programisty, informatyka, generalnie branża IT. To praca gdzie zarabia się znacznie lepiej niż w wielu innych zawodach. Więc z punktu widzenia gospodarki jest to bardzo dobra informacja. Poniżej cytat z cytowanego artykułu. Po prostu wiele osób będzie mogła zarabiać lepiej:

Mówimy IT, ale myślimy też o wszystkich tych zawodach, które są związane z transformacją digitalową – tak decyzję o inwestycji tłumaczy Maciej Noga, członek zarządu Grupy Pracuj

Boom na programistów i informatyków: ilu może ich przybyć

Z punktu widzenia analizy dobrze wyrobić sobie skalę potencjalnej produkcji nowych programistów/informatyków. I tutaj z pomocą przychodzi nam cytowany artykuł:

Firma istnieje na rynku od 2013 roku i przez ten czas zdołała wyszkolić ponad 1500 programistów webowych, z czego ponad 700 w samym 2017 r. Założyli ją bracia: Marcin Tchórzewski, absolwent SGH i Jacek Tchórzewski, absolwent informatyki na Politechnice Warszawskiej. Jak tłumaczy nam CEO firmy, Coders Lab – szkoła programowania zmienia się teraz w szkołę IT.

Jak widzicie. Analityczne myślenie. Robienie analiz to też często po prostu takie bawienie się w detektywa. Tu jakiś news, tam jakieś info, zazwyczaj potrzebne dane do analiz są ot tak dostępne. Na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko po nie sięgnąć: trzeba chcieć szukać, interesować się tym. I myśleć, myśleć, jeszcze raz myśleć.

No więc co dowiadujemy się z powyższego cytatu. W 2017 roku przeszkolono aż (!) 700 osób. Zaledwie w jeden rok. Jakaś jedna firemka. I zobaczcie jak szybko to rośnie. Skoro od 2013 było to tylko w sumie około 1500 osób. A w jeden rok praktycznie podwoili to co zrobili od 2013 roku. I to bez udziałowca Pracuj.pl . Pomyślcie jakie wsparcie da pracuj.pl. Który ma dostęp do firm. I wie kto dokładnie rekrutuje. Jakie ma potrzeby. Kogo szuka. Po prostu zrobią z tego fabrykę programistów/informatyków. Myślę, że niedługo mogą spokojnie w rok kilka tysięcy pracowników produkować. Skoro już w 2017 było to prawie tysiąc osób. Szczególnie, że mamy kolejny cytat pokazujący jak łatwo to skalować:

Dziś Coders Lab organizuje kursy w 9 polskich miastach. Chwali się, że 82 proc. osób, które je kończą, znajduje pierwszą pracę w IT w ciągu 3 miesięcy. W całej Polsce współpracuje z firmą ponad 140 wykładowców.

Po prostu fabryka pracowników. W kilka lat taka firma może spokojnie przeszkolić kilkadziesiąt tysięcy osób. Jak zrobią z tego prawdziwy biznes. Poukładają to, zeskalują. Myślę, że te liczby nie są przesadzone.

A jeżeli komuś wydaje się to niemożliwe. Niech zobaczy na to ile uczelnie klepią studentów. I to państwowe głównie. A tutaj mamy prywatny biznes. Któremu zależy na elastyczności, kasie, wzroście. To nie uczelnie państwowe. Sztywne reguły, często ludzie oderwani od rzeczywistości biznesowej.

I co najważniejsze. To pracuj.pl ma kontakt z biznesami, firmami. Będzie to robił dokładnie pod zapotrzebowanie konkretnych firm, stanowisk pracy. To co jest na zachodzie. Prywatne uczelnie dlatego są tak wysoko sklasyfikowane. A Polskie tak nisko. Bo tam jest po prostu biznes. Firma potrzebuje produktu jakim jest pracownik dobrze wyszkolony. Nie teoretyczna, ogólna wiedza. Z którą nie wiadomo co potem może zrobić taki student w Polsce. I często potem się kończy wyjazdami z Polski.

Boom na programistów i informatyków: zaraz wejdą nowi gracze

Oczywiście nie jest to jedyny argument. To, że jedna firma coś takiego jak pracuj.pl robi. Po takim newsie myślę, że teraz rzesza osób, firm venture capital, start-upy, rzucą się na taką formą biznesu. Skoro Pracuj weszło. To oczywiste, że model biznesowy jest dobry. Więc warto go kopiować.

A w takim wypadku tylko kwestia kilku lat jak z tego zrobi się cała branża. Wiele fabryk. Programistów/informatyków.

Zresztą już pewnie są takie konkurencyjne firmy szkoleniowe. Bo co tutaj potrzeba do tego aby zrobić taki biznes? Jest boom na informatyków. Media podgrzały atmosferę. Brakuje sto tysięcy ludzi. Więc każdy albo już założył taki biznes.

Albo jest pracownikiem i się w tym kształci.

Boom na programistów i informatyków: cykl dziesięcioletni na rynku pracy

Oczywiście na to trzeba nałożyć cykl dziesięcioletni. Nie muszę mówić gdzie warto było wchodzić w taki biznes. Jak zresztą widać w cytacie. Bracia którzy założyli Coders Lab wiedzą o co chodzi z cyklem dziesięcioletnim. Założyli go w 2013 roku. W 2018 go sprzedają. Zresztą od strony inwestycyjnej/biznesowej ja nie bez powodu zrezygnowałem z pracy w 2012 roku. Właśnie tak to się powinno robić zgodnie z cyklem dziesięcioletnim (grafika z lutego 2017 z wpisu o cyklu dziesięcioletnim który macie w linkach):

Teraz wygląda to tak:

Boom na programistów i informatyków: gdzie jest limit wynagrodzeń oraz zatrudnianych pracowników?

Oczywiście to wszystko jeszcze za mało. No bo to przecież IT. Więc można sobie zadać pytanie czy jest limit wynagrodzeń? Czy branża może wchłonąć nieograniczoną liczbę pracowników? Jak już ustaliliśmy. W miarę szybko na rynek może wejść co najmniej kilkadziesiąt tysięcy wykwalifikowanych pracowników IT.

Pewnie jakiś czas temu bym tego akapitu nie napisał. Ale ostatnio rozmawiałem z czytelnikiem na Skype. Prowadzi firmę IT. Kilkaset pracowników. Zgadaliśmy się o pracy  w IT. Wyszła ciekawa rzecz. Bo powiedział, że mają biura w różnych miastach Polski. Ale nie w Krakowie. Bo tam są najwyższe pensje w całym kraju. Porównywalne z Warszawą. I po prostu jego biznes nie spina się przy takich zarobkach w IT.

To pokazuje, że jest coś takiego jak koszty w firmie. Przy pewnych poziomach wynagrodzeń jest ściana. Polskie firmy tracą konkurencyjność globalną w IT. Oczywiście próg rentowności jest też zależny od konkretnej firmy. Ale to pokazuje, że popyt na polski programistów/informatyków jest też po prostu spowodowany niższymi wynagrodzeniami historycznie. A wynagrodzenia w Krakowie są już po prostu za wysokie dla części firm bo weszło tam wielu globalnych graczy. Co spowodowało tam boom na programistów. A większy popyt wyższa cena produktu. W tym wypadku pracownika.

Więc zadziała to też w drugą stronę. Będzie większa podaż produktu jakim jest praca. Będzie niższa cena produktu czyli niższe wynagrodzenia.

Boom na programistów i informatyków: zmiana opodatkowania ZUS oraz B2B

No i tera zobaczmy dalej. Jak to wyglądało do tej pory? Między innymi od 2019 firmy IT zatrudniające na umowę o pracę. Muszą płacić wyższe składki ZUS. Czyli wyższe koszty. Nie muszę mówić, że jeżeli jakaś firma IT zatrudnia na umowę o pracę. I teraz będzie  miała wyższe koszty. To przełoży się na niższe płace w tej firmie/redukcję części zatrudnienia. Nie tylko osoby która najlepiej zarabiają: wpadają w ten próg. Ale wszystkich pracowników. Bo przecież trzeba te pieniądze gdzieś znaleźć.

I to jest już to co jest pewne: zmiana wchodzi w roku 2019.

Jest też jednak druga kwestia. Wiele firm IT zatrudnia na umowy B2B. I tutaj jest ryzyko, że to się zmieni w kolejnych latach. Już były balony próbne. Na razie nic z tego nie wyszło. Ale trzeba wskazać na takie ryzyko. Zresztą już zaraz będzie nowy kodeks pracy. Więc być może to już spowoduje poważne zmiany z punktu widzenia kosztu dla branży IT.

Jeżeli zmienią te zasady B2B to możecie sobie policzyć jak zmieni się wynagrodzenie na rękę w IT. Żeby to odrobić przy ZUSie/podatkach po zmianach koszt dla pracodawcy rośnie sporo. Nie muszę mówić, że jeżeli za jakiś czas tak  się stanie to popyt na pracowników będzie słabszy a wynagrodzenia niższe. Nie wiemy czy tak będzie. Zobaczymy. Tylko problem jest taki, że to będzie kiedyś ewentualnie a decyzję o tym czy warto być programistą czy nie trzeba podjąć teraz.

Boom na programistów i informatyków: kurs dolara kluczowa rzecz w branży IT

Kolejna rzecz. Nie wiem na ile to akurat jest reprezentatywne dla firmy w której pracujesz/chcesz pracować. Może ktoś z Was napisze, jak to jest. Ale skoro branża IT jest branżą globalną. To tutaj ważna jest bardzo, bardzo waluta, czyli USD. A tutaj mamy wodospad w roku 2017. To też przełoży się. Już się przekłada ile firma IT może zapłacić komuś. Nie muszę mówić, że 20% różnicy na kursie dolara. To aż zabranie 20% marży firmy IT. I potencjalnie 20 procent niższe wynagrodzenie/albo po prostu redukcja zatrudnienia. Masakra:

Zwróćcie uwagę, że boom na programistów i informatyków był pod mocnym wpływem kursu dolara. Który w latach 2015 i 2016 był w okolicy 4 zł.

Z moich rozmów z firmami IT wynika, że to był właśnie jeden z głównych powodów boomu na IT. W poprzednich latach kurs był w okolicach 3 zł. Nagle poszybował w okolice 4 zł. I zaczęło się jeszcze mocniejsze ssanie na branżę IT. Bo każdy biznes IT w Polsce nagle mógł o wiele łatwiej pozyskać zlecenia. I dużo na nich zarabiać.

Przykład? Masz kontrakt na  milion dolarów. Przy kursie 3 zł otrzymasz z tego 3 mln zł. A przy kursie 4 zł. 4 mln zł.  Ekstra milion złotych zysku (!). Więc raz. Możesz dużo więcej płacić pracownikom. Dwa po prostu jak masz taki zysk to szukasz nowych kontraktów. W efekcie zatrudniasz nowych pracowników.

Jeżeli twój próg rentowności był gdzieś w okolicach 3 zł w roku 2013 czy 2014. To ssanie na produkty branży IT jest powiedzmy X. Ustabilizowane. A przy 4 zł kurs dolara nagle popyt na pracę eksploduje. Pojawia się po prostu dużo kontraktów. Przypominam, że w branży IT główny koszt to praca.

Do tego dochodzi, że większe firmy IT mogą przy kursie 4 zł zbudować portfel z zabezpieczeniami walutowymi (opcje, forward). Dlatego w kolejnym roku czy dwóch mogą pracować nawet jeżeli przychód po przeliczeniu USD PLN się zmniejsza. Bo mają rekompensowane to na przychodach finansowych z zabezpieczenia. Ale ten proce trwa rok czy dwa. Dłużej już nie bo to się robi mega drogie od strony kosztów zabezpieczenia. A dwa, że kto podpisuje kontrakty na 5 czy 10 lat.

Oczywiście jeżeli kurs dolara się zmieni. Sytuacja się zmieni w przyszłości. Ale rok 2018 czy 2019 pewnie będzie mocno pod wpływem obecnego kursu dolara bo decyzje o kontraktach. Czy zatrudnieniu. Mają pewnie taki wymiar gdzie kurs dolara tak się właśnie przekłada. No i warto pamiętać, że kurs dolara nie tylko może z powrotem odbić w kierunku 4 zł. Bo może też nadal iść w dół poniżej 3 zł.

Boom na programistów i informatyków się kończy: analiza

Oczywiście po pierwsze weźcie poprawkę, że moja analiza jest dosyć powierzchowna. Niemniej jednak trzyma się kupy. I jest kilka argumentów które wydają się być dosyć mocne. Jeżeli czegoś nie zauważyłem dajcie znać w komentarzach

Boom na programistów i informatyków: unikatowe kompetencje zawsze w cenie

Kolejna sprawa. To co napisałem powyżej. To „big picture”. Zawsze w ramach branży jest tak, że są pewne specjalizacje. I tutaj można upatrywać nisz. Gdzie popyt na pracę będzie większy lub mniejszy. Zawsze w cenie będą kompetencje wysokiej klasy. Coś co może zrobić wąskie grono ludzi. I tutaj warto budować przewagę konkurencyjną.

Pewnie można się też zastanowić nad łączeniem kompetencji z różnych branż. Na przykład jeżeli robiłbyś coś związanego z sektorem finansowym. Wiedzą związaną z moim blogiem. Jest większa szansa, że będziesz dzięki temu miał unikatowe know how. Bo pomyśl. Ile osób w branży IT zna się na tematyce którą poruszam na blogu? Ile osób to dobrze ogrania? Jeżeli sa projekty IT związane z tą branżą. To może być przewaga konkurencyjna.

Oczywiście są rożne branże. Więc tutaj można się zastanowić jak budować przewagę konkurencyjną.

Napisawszy to co powyżej. Myślę, że boom na programistów i informatyków się kończy. Za jakiś czas skończą się czasy, że nie ważne co, nieważne jaki kurs, nieważne jaka firma. Praca w IT się znajdzie dla każdego. I to za każde pieniądze.

Boom na programistów i informatyków się kończy: ogarnij finanse osobiste

To co też warto zrobić. To ogarnij swoje finanse. Jeżeli nie masz poduszki bezpieczeństwa, koniecznie ją zbuduj. Zbuduj większy kapitał na czarną godzinę (zobacz linki) w razie czego. Oczywiście negatywny scenariusz nie musi się zrealizować. I trzymam kciuki aby branża IT nadal była perspektywiczna dla Ciebie.

Nie zaszkodzi się jednak przygotować jeżeli nie daj boże jednak by ten negatywny scenariusz się zrealizował. Chociażby z punktu widzenia psychicznego. Zawsze lepiej być przygotowanym na niekorzystną przyszłość. Niż obudzić się z ręką w nocniku. W tym zakresie często po prostu warto myśleć. Na wiele rzeczy można się przygotować jeżeli tylko dobrze pomyślisz. I podejdziesz do tego strategicznie.

Pracuj.pl kiedyś… zrezygnował. A teraz powraca do szkoleń

Na zakończenie wisienka analizy. Poniżej cytat pokazujący, że jak trzeba było to pracuj się wycofał z edukacji. Pewnie musiało być słabo na rynku pracy. Wtedy są cięcia. A teraz gdy jest boom na rynku pracownika to znowu w to wchodzą.

W przeszłości mieliśmy już serwis edukacyjny i teraz do tego obszaru wracamy.

Tak to działa w praktyce. Dlatego są cykle w gospodarce. To jeden z poważnych powodów. Stąd w ostatnich latach mocno rozwinęła się kategoria jak finanse behawioralne. Bo człowiek nie jest istotą bezmyślną. Myśli, ma emocje. I od czasu do czasu zachowuje się przez to stadnie. Prawdopodobnie to właśnie pokazuje posunięcie pracuj.pl

Gdyby budowali te kompetencje kilka lat temu. Na przykład od 2013. Kiedy rynek pracy był bardzo słaby. Teraz zebraliby żniwa. A tak się zdefazowali. I szukają jak naprawić błąd. I znowu się prawdopodobnie defazują. Błąd jeden. Powoduje proces myślowy. Decyzyjny. Który rodzi kolejny błąd. I w ten sposób powstają cykle.

Dlatego na górce większość inwestorów kupuje akcje. Na dołku sprzedaje. A Buffet mówi. Bądź chciwy gdy inni się boją. Bój się gdy inni są chciwi. To samo można powiedzieć o branży IT. Wiele osób patrząc na IT jest teraz chciwych.

Podsumowanie

Widzicie. Ja tak to robię. Jest rok 2018. Jest coś do przeanalizowanie. Widzisz. Jest rok 2018 a ja już mam analizę co stanie się za kilka lat. Oczywiście to analiza. Czy ona się zrealizuje czy nie. Zależy od konkretnych czynników. Co dokładnie się stanie. Takie zniesienie B2B jest trudniejsze do przewidzenia. Chociaż wiele wskazuje, że to pójdzie w tę stronę. Ale wiele innych czynników już teraz mamy na stole puzle. Dlatego w zakładce o mnie jest moje ulubione motto numer trzy:

Moje motto

1. Robić to co się uwielbia robić
2. Żeby robić to co się uwielbia robić czasem trzeba robić to czego się nie lubi robić
3. Dostrzegaj to czego nie dostrzegają inni
4. Jeżeli robisz to co uwielbiasz robić, pieniądze przychodzą same

Ciekaw jestem Wasze opinii. Pracujecie w IT? Jak to widzicie? Jakie specjalizacje w ramach IT warto rozwijać? Jaki kompetencje? A które będą miały gorzej?

Lista analiz/linków do których warto dodatkowo zajrzeć w uzupełnieniu powyższej tematyki

Cały czas staramy się udoskonalać treści, które tworzymy dla Was. Dlatego uważnie słuchamy Waszych opinii/uwag, co można zrobić jeszcze lepiej. Jednym  z tych ulepszeń jest wrzucanie dodatkowych linków do wpisów/artykułów na końcu wpisu. Tak aby wszystko było dla Was jeszcze lepiej przejrzyste/czytelne:

• Jak inwestować: Moje cele i ograniczenia inwestycyjne. Strategia finansów osobistych a strategia inwestycyjna
• Jak inwestować bezpiecznie i zyskownie: własna strategia inwestycyjna
• Grupa Pracuj inwestuje w szkołę programowania. Razem chcą rozwiązać palący problem pracodawców
• Prawdziwy rynek pracownika :) Rok 2017/2018 będzie masakra! Obniżenie wieku emerytalnego -2 mln pracowników! Cykl dziesięcioletni na rynku pracy i w polskiej gospodarce