
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: Analiza
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: indeks CRB w PLN
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: koszyk inflacyjny GUSu
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: Ceny żywności i transport
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: co wpływa na ceny transportu?
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: co wpływa na ceny żywności
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: co z cenami ropy naftowej?
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: program 500 plus
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: dynamika wynagrodzeń w Polsce
- Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: podsumowanie
- RPP stopy procentowe nie wzrosną do końca 2018
- Lista analiz do których nawiązuję w tym wpisie
- Flash note: Skąd pomysł?
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: Analiza
Ostatnio zastanawialiśmy się nad bardzo dziwnymi danymi o inflacji za kwiecień w kontekście zależności związanej z indeksem CRB. I czy to może oznaczać presję inflacyjną związaną z efektem drugiej rundy (linki). Dużo ostatnio myślałem/analizowałem tę nietypową sytuację. I doszedłem do ciekawych analiz/wniosków. W ten sposób mogła powstać prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018.
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: indeks CRB w PLN
Jak wiecie, jakiś czas temu pokazałem Wam ciekawą zależność pomiędzy zachowaniem wskaźnika inflacji w Polsce a indeksem CRB w złotówkach. Dla przypomnienia, tak wygląda ten wykres, najnowsze dane o inflacji są za kwiecień 2017:
Zależności pomiędzy inflacją a indeksem CRB w przeliczeniu na PLN są dosyć dobre. Jednak w kwietniu 2017 roku nie zaszły liniowo. Dlatego zacząłem bardziej drążyć temat szukając odpowiedzi dlaczego.
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: koszyk inflacyjny GUSu
Pierwszą rzeczą nad którą bardziej zacząłem się zastanawiać to jak indeks CRB przekłada się na koszyk inflacyjny który bierze pod uwagę GUS. Nie miałem z tym dużej roboty bo Bartek jakiś czas temu dokładnie opisał/zrobił analizę na ten temat (linki). Z jego analizy pochodzi poniższa grafika:
(kliknij, aby powiększyć w nowym oknie)
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: Ceny żywności i transport
Następnie przepisałem do excela dane o poszczególnych kategoriach koszyka inflacyjnego z GUSu od 2012 roku. Dodatkowo jak wygląda zmiana cen tych kategorii w skali roku (niestety nie ma takich danych w excel na stronach GUSu więc musiałem zrobić to ręcznie).
I tutaj wyszła bardzo ciekawa rzecz. Tak naprawdę ceny poszczególnych kategorii nie zmieniały się specjalnie w tym czasie. Więc te kategorie nie miały/nie mają też specjalnego wpływu na inflację. Wyjątkiem były dwie kategorie. I to całkiem sporo ważące w koszyku: Ceny żywności około 25%. I transport około 10%. Poniżej macie wykres obrazujący jak ceny transportu i żywności zmieniały się w ostatnich latach (dane miesięczne, zmiany cen rok do roku):
Jak widzimy powyżej. Ceny transportu bardzo mocno wpływają na ostateczny wskaźnik inflacji CPI publikowany przez GUS. Dlaczego? Dziesięć procent wzrostu/spadku cen transportu to aż około 1 punkt procentowy wyższa lub niższa inflacja bo udział transportu to około 10% w koszyku (10% zmiana ceny razy 10% udział w koszyku = 1%).
Podobnie 10% wzrostu/spadku cen żywności to aż około 2,5% wyższa lub niższa inflacja bo w koszyku żywność ma udział około 25% (10% zmiana ceny razy 25% udział w koszyku = 2,5%).
A tak jak pisałem. Mocno zmieniają się tak naprawdę głównie ceny żywności oraz transportu. Reszta kategorii ma relatywnie niewielkie fluktuacje na cenach.
Nic dziwnego, że jak nałożymy ceny żywności i transportu na wykres CPI wychodzi nam taka zależność (lewa skala żywność i transport, prawa inflacja CPI GUS):
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: co wpływa na ceny transportu?
I teraz dochodzimy do ciekawego pytania. Co wpływa na ceny żywności i transportu?
Zacznijmy od cen transportu. Oczywiście głównym kosztem cen transportu jest paliwo. A ceny paliwa zależą od ceny ropy naftowej po przeliczeniu na pln.
Tak wygląda wykres zmiany cen transportu oraz cen ropy naftowej przeliczonej na złoty (skala lewa koszty transportu, prawa ceny ropy naftowej):
I tutaj dochodzimy do ciekawego/ważnego momentu w kontekście analizy inflacji za kwiecień 2017.
W skali roku ceny ropy naftowej w przeliczeniu na złotego cały czas rosły o prawie trzydzieści procent, dokładnie to 29% (!):
Więc trudno było oczekiwać, że z tego powodu ceny transportu nie będą już rosły. A przez to nie będą kontrybuowały do podwyższenia wskaźnika inflacji GUSu. Po prostu było na to jeszcze za wcześnie. Tak bowiem wygląda zmiana cen ropy naftowej do końca 2017 roku:
Dopiero tak naprawdę w maju mamy wzrost 10% cen ropy, a w czerwcu zaledwie 6%.
Jest to bardzo ważne spostrzeżenie. Ponieważ na indeksie CRB widzimy brak wzrostów cen CRB już w kwietniu. A w przypadku cen ropy naftowej jeszcze nie.
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: co wpływa na ceny żywności
I tutaj dochodzimy do kolejnego ciekawego wniosku. Oczywiście na ceny żywności wpływają różne czynniki. Ale tutaj również spory wpływ mają… ceny ropy naftowej. Po pierwsze bo koszty energii/paliwa to ważny składnik kosztów produkcji żywności. Po drugie na ceny żywności mają wpływ ceny transportu bo trzeba żywność transportować. W efekcie wykres dynamiki cen żywności i cen ropy naftowej też dosyć dobrze się pokrywa:
I tutaj też ceny żywności będą pod pozytywnym wpływem cen ropy naftowej tak naprawdę dopiero od maja 2016.
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: co z cenami ropy naftowej?
Tak jak Wam kiedyś pisałem w fundamentalnej analizie ropy naftowej, ceny ropy naftowej miały być i nadal bedą pod wpływem ropy i gazu łupkowego (linki). I pomimo ograniczenia wydobycia nie tylko przez OPEC ale i Rosję. Tak właśnie cały czas jest. Ceny ropy naftowej spadły. I się nie podniosły do tej pory:
A jak będą się podnosiły to będzie rosła produkcja ropy z łupków między innymi w USA.
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: program 500 plus
Patrząc na wykres cen żywności powyżej widzimy jeszcze inną ciekawą rzecz. Zauważcie, że ceny żywności zaczęły mocniej rosnąć tak naprawdę w roku 2016. Czyli trochę wcześniej niż dynamika cen ropy. A co mamy od kwietnia 2016 roku? Program 500 plus. Prawdopodobnie właśnie program 500 plus przyczynił się do inflacji cen żywności w 2016 roku. Tym bardziej, że znaczna część środków 500 plus poszła do rodzin biedniejszych (pierwsze dziecko). Czy generalnie rodzin. A tutaj się nie przelewało więc pierwszy wybór to prawdopodobnie zwiększenie konsumpcji/popytu na żywność. Co spowodowało impuls inflacyjny. A program 500 plus to spore koszty bo w skali roku aż około 25 mld zł.
Dodatkowo na przełomie 2016/2017 trend został wzmocniony wzrostem cen ropy naftowej. Jeżeli tak, to wpływ programu 500 plus na ceny żywności powinien zanikać właśnie od kwietnia 2017 roku bo mamy efekt bazy. Innymi słowy rok temu przelew 500 plus zwiększał dochód rozporządzalny w skali roku. Jednak już teraz nie zwiększa w skali roku.
Zresztą impuls inflacyjny 500 plus rozciąga się zapewne nie tylko na żywności. Ale i na pozostałe kategorie koszyka inflacyjnego GUSu. Przecież właśnie 500 plus jest kierowany do osób, które następnie bezpośrednio konsumują te środki. A to jest właśnie idea inflacji konsumenckiej CPI. Zmian cen produktów które konsumują osoby indywidualne.
Podsumowując ten akapit, oprócz korzystnego układu cen ropy naftowej po stronie kosztowej (czy generalnie kosztów surowców). Po stronie wydatkowej w gospodarce mamy drugi czynnik: zanik impulsu inflacyjnego spowodowanego programem 500 plus.
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: dynamika wynagrodzeń w Polsce
Kolejnym spostrzeżeniem na które warto zwrócić uwagę to dynamika wynagrodzeń przy poprzednich mocnych wzrostach inflacji. Poniżej zaznaczyłem na czerwono trzy okresy wzrostu inflacji w Polsce:
W przypadku pierwszym dynamika wynagrodzeń nominalnych wynosiła kilkanaście procent w skali roku (!) Dynamika wynagrodzeń też przyspieszała w drugim przypadku. Dodatkowo w obu przypadkach, a szczególnie w przypadku drugim, mocno rosły ceny surowców. Oba te czynniki miały przełożenie na wzrost inflacji.
Obecnie mamy zarówno brak wzrostów cen surowców jaki i stabilny wzrost wynagrodzeń rzędu 4-5% w skali roku.
Zauważcie też, że pomiędzy okresem pierwszym i drugim inflacja utrzymywała się na podwyższonym poziomie właśnie prawdopodobnie z powodu wcześniejszego bardzo mocnego wzrostu wynagrodzeń po kilkanaście procent w skali roku. Tak jak pisałem wiele razy. Jeżeli wzrost wynagrodzeń nie idzie w parze ze wzrostem wydajności, firmy podnoszą ceny swoich produktów aby być w stanie więcej płacić pracownikom. Czyli mamy po prostu inflację. Efekt bardzo podobny do tego jak z podatkiem bankowym. Banki odbiły sobie płacony podatek podnosząc wszelkiego rodzaju opłaty/marże od kredytów.
Prognoza inflacji w Polsce w roku 2017 i 2018: podsumowanie
Jak widzicie, wychodzi na to, że lepszym wskaźnikiem prognostycznym w przypadku inflacji w Polsce jest dynamika cen ropy naftowej. Jeżeli mam rację, w kolejnych miesiącach powinniśmy zobaczyć stabilizację na inflacji głównie za sprawą stabilizacji cen transportu oraz cen żywności. Będzie to wynikało zarówno z powodu korzystnego układu cen ropy naftowej jak i z wygasania impulsu inflacyjnego spowodowanego 500 plus. Co będzie zbijało inflację w dół. Z kolei relatywnie dobra dynamika PKB oraz poprawiająca się sytuacja na rynku pracy powinna podnosić poziom inflacji. W efekcie inflacje powinna się utrzymywać w okolicy 2% w skali roku. Dla przypomnienia cel inflacyjny NBP to przedział 2,5% plus/minus jeden punkt procentowy.
Oczywiście to scenariusz bazowy na rok 2017, być może też 2018. Ale jak zawsze, trzeba trzymać rękę na pulsie i na bieżąco śledzić napływające dane sprawdzając czy wszystko idzie zgodnie z planem.
RPP stopy procentowe nie wzrosną do końca 2018
Na zakończenie wrzucam Wam link do dzisiejszej konferencji RPP, gdzie Prezes Glapiński mówi, że stopy procentowe nie wzrosną do końca 2018 roku. Warto zobaczyć całą. Bardzo ciekawe są te konferencje RPP. Link do konferencji macie tutaj.
Lista analiz do których nawiązuję w tym wpisie
Zgodnie z Waszymi opiniami, cały czas dążę do ulepszania tego co dla Was przygotowują na mojej stronie. Dlatego poniżej wrzuciłem listę linków do analiz do których nawiązuję w tym wpisie. Zamiast umieszczać je we wpisie:
- Fundamentalna analiza rynku ropy naftowej
- Inflacja w Polsce w kwietniu 2017: Inflacja eksploduje? Dlaczego inflacja nie spada?
- Uwaga nadciąga inflacja i koniec świata: analiza koszyka inflacyjnego w Polsce
Flash note: Skąd pomysł?
Tak jak Wam pisałem. Ze względu na ograniczenia czasowe spowodowane powiększeniem rodziny. Rozbudowane analizy których przygotowanie zajmuje mi sporo czasu, nieraz nawet kilka dni. Będą ukazywały się u mnie od czasu do czasu (raz na tydzień/dwa tygodnie). Za to często będą ukazywały się krótsze wpisy. Po propozycji jednego z czytelników nazwałem je “flash notes” (dziękuję za pomysł na nazwę cyklu!). Dzięki “flash notes” mogę zwrócić uwagę na wiele ciekawych rzeczy które do tej pory po prostu nam uciekały. A Wy możecie je od czasu do czasu skomentować/mieć wkład własny w to co dzieje się na moim blogu. Tak abyśmy mogli Razem rozwijać ideę podwojenia zarobków/zrobienia drugiego Londynu w Polsce: Zróbmy z Polski drugi Londyn (!) Warsztat Analityka.
Oczywiście gorąco zachęcam do śledzenia “Flash notes”. I pytania/komentowania/wrzucania ciekawych linków! Pamiętajcie nie ma głupich pytań!
Podobał Ci się ten artykuł? Koniecznie dołącz do Fanów na Facebooku! Wrzucam tutaj różne ciekawe rzeczy znalezione w internecie. Profil: Michał Stopka Inwestor Profesjonalny.
Możesz też dołączyć do >>> Naszego Klubu Giełdowego <<< oraz otrzymać dostęp do wszystkich szkoleń online >>> 51 bezpłatnych szkoleń online z inwestowania: cały komplet <<<
Zapisz się też na newsletter bo dzięki temu będziesz na bieżąco z nowymi artykułami! Po potwierdzeniu subskrypcji otrzymasz dodatkowo dostęp do:
- Kilku szkoleń online z inwestowania
- Ebooków o giełdzie, gospodarce i finansach publicznych oraz
- Narzędzi w excel:
Zgodnie ze sławnym powiedzeniem Billa Clintona: „Gospodarka Głupcze” mam do Was ogromny apel:
- Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z gospodarką.
- Śledźcie wypowiedzi wszystkich polityków (tutaj są linki na FB). Pytajcie co i jak konkretnie mają zamiar zrobić w kwestiach:
- gospodarczych?
- rozwoju przedsiębiorczości?
- finansów publicznych?
- Jakie dokładnie będzie to miało przełożenie na gospodarkę, przedsiębiorczość, stronę przychodową i kosztową finansów publicznych?
- Czy oni wiedzą o czym w ogóle mówią? Nie dajcie się zwieść sloganom i byle jakim odpowiedziom bo slogany nic nie zmienią!
- Jeżeli jesteś dziennikarzem czy blogerem, pisz jak najwięcej na tematy gospodarcze, przedsiębiorczości, finansów publicznych! Merytoryczna dyskusja w tym zakresie, to klucz do sukcesu naszego kraju, mocnego wzrostu wynagrodzeń w Polsce i powrotu kilku mln osób z emigracji oraz poprawy sytuacji finansów publicznych! Zgodnie z moim artykułem i poniższym wykresem: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS
Źródło: powyższy artykuł, obliczenia własne dla roku 2012 na podstawie GUS, wordbank.org, forsal.pl