
Wpływ polskich inwestorów instytucjonalnych
W dzisiejszym artykule rozważę wpływ polskich inwestorów instytucjonalnych na giełdę i gospodarkę. Z uwagi na fakt że, ostatnio głośno zrobiło się na temat nacjonalizacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. Z punktu widzenia polskiego obywatela ale i przede wszystkim inwestora indywidualnego warto zwrócić uwagę na jeden ważny aspekt funkcjonowania OFE.
Są trzy modele dostarczania obywatelom dóbr i usług przy wykorzystywaniu ograniczonych zasobów, jakie posiada dany kraj:
1. Państwo zabiera obywatelom pieniądze (oszczędności) aby dostarczyć im później różnego rodzaju produkty. Skrajnym przykładem jest tutaj komunizm i gospodarka centralnie planowana
2. System oparty na kredycie i bankach. Podejście to dominuje np. w Europie Zachodniej. Tak naprawdę kredytów udzielają osoby, które są właścicielami oszczędności. Jako dochód dostają odsetki od lokat, które później mogą wydać na zakup dóbr i usług.
Warto zwrócić uwagę, że bank jako taki działa na dużej dźwigni finansowej, gdyż sam ma niewiele kapitału własnego w relacji do oszczędności w nim zdeponowanych. Parę tygodni temu, po doniesieniach z Cypru, pisałem o tym w tym artykule: Co tak naprawdę dzieje się na Cyprze? Poznaj biznes: Bank czyli dlaczego nie można ukraść pieniędzy których nie ma…
3. System oparty na giełdzie. Podejście to dominuje np. w USA. W tym wypadku oszczędności zamiast trafiać do banku są inwestowane w akcje. Zamiast udzielać firmom kredytu, właściciele oszczędności stają się bezpośrednimi właścicielami firm. Jako dochód dostają dywidendy, które później mogą wydawać na zakup dóbr i usług.
W tym wypadku warto wspomnieć, że np. w USA wiele spółek wypłaca dywidendy co kwartał. Z kolei środki zainwestowane przez OFE w akcje, obecnie w wysokości ponad 100 mld zł, generują kilka mld zł dywidend w skali roku.
Wpływ polskich inwestorów instytucjonalnych: kontynuacja artykułu do pobrania na www.equitymagazine.pl
Podobał Ci się ten artykuł? Koniecznie dołącz do Fanów na Facebooku! Wrzucam tutaj różne ciekawe rzeczy znalezione w internecie. Profil: Michał Stopka Inwestor Profesjonalny.
Zapisz się też na newsletter bo dzięki temu będziesz na bieżąco z nowymi artykułami! Po potwierdzeniu subskrypcji otrzymasz dodatkowo dostęp do bezpłatnych ebooków , narzędzi w excel oraz nagrań online:
Zgodnie ze sławnym powiedzeniem Billa Clintona: „Gospodarka Głupcze” mam do Was ogromny apel:
- Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z gospodarką. Śledźcie wypowiedzi wszystkich polityków (tutaj są linki na FB). Pytajcie co i jak konkretnie mają zamiar zrobić w kwestiach gospodarczych i finansów publicznych? Jakie dokładnie będzie to miało przełożenie na stronę przychodową i kosztową? Czy oni wiedzą o czym w ogóle mówią? Nie dajcie się zwieść sloganom i byle jakim odpowiedziom bo slogany nic nie zmienią!
- Jeżeli jesteś dziennikarzem czy blogerem, pisz jak najwięcej na tematy gospodarcze! Merytoryczna dyskusja w tym zakresie, to klucz do sukcesu naszego kraju, mocnego wzrostu wynagrodzeń w Polsce i powrotu kilku mln osób z emigracji oraz poprawy sytuacji finansów publicznych! Zgodnie z moim artykułem i poniższym wykresem: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS
Źródło: powyższy artykuł, obliczenia własne dla roku 2012 na podstawie GUS, wordbank.org, forsal.pl